środa, 9 listopada 2011

Co z surowcami?

Okazuje się, że ostatnie wskazane poziomy w analizach wykresów zaczynają nabierać kształtów wskazanych w poście  Kilka wykresów również na surowcach.

Złoto. DOŚĆ. Ostatni sygnał na złocie wskazujący wzrosty dał ładnie zarobić i czas zwolnić. Wiele wskazuje, że czeka nas korekta na złocie z okolic 1800/1820 do 1700 gdzie istnieje duże prawdopodobieństwo odbicia i kontynuacji wzrostów, jednak dopiero poziom wskaźników, oscylatorów i dywergencje przy 1700 pokażą dalszy kierunek.


Miedź ma kilku dniową korektę, ciągnie poziom 350, ale do szczytu obecnej fali wzrostowej jeszcze brakuje. Poziom ok 370 czeka, a w dłuższej perspektywie nawet 400/450.

Co z ropą, hmmm kontrakty na "sc ropa fut" 116 wskazywane wcześniej osiągnęła. Ja bym już poddał ropę  dokładnej obserwacji na interwałach 60,15,5 min. Powinna być kontynuowana fala wzrostowa, ale poziom już zasługuje na  niewielką korektę i wyczuloną ostrożność. Zmienność informacji politycznych i ilość pułapek zastawianych na inwestora skłania już do ostrożności przy tym poziomie.

A srebro? jest to właśnie opisywane wcześniej ""ale", analizy mi się trochę rozjechały, a srebro rośnie:) poziomy 3900/4000 są jak najbardziej do osiągnięcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz